Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke to obecnie jedna z najpopularniejszych par polskiego show biznesu. Jakiś czas temu, po wielu miesiącach spekulacji i grania tabloidom na nosie, para powitała na świecie swoją pierwszą pociechę. Oboje oczywiście zdają sobie sprawę z tego, że ich życie prywatne budzi spore emocje, dlatego coraz częściej wykorzystują zainteresowanie kolorowej prasy w celu autopromocji.
Zobacz: Zaradny Stramowski dogadza żonie kawusią i śniadankiem. Zrobił też "artystyczne" zdjęcie. SMACZNIE?
Ostatnie kilka dni polski show biznes zdominowały noworoczne życzenia gwiazd, które postanowiły podsumować mijające miesiące w mediach społecznościowych. Na podobny krok zdecydował się właśnie Piotr Stramowski, który wraz z żoną spędził Sylwestra w jednym z modnych kurortów. Aktorska para nie podzieliła się jednak zdjęciem z samej imprezy, lecz postanowili pozdrowić fanów z windy.
"To już piąty Sylwester spędzony razem, a ja wciąż mam wrażenie, że dopiero się poznajemy. Że jeszcze bardzo dużo mamy sobie do zaoferowania... I to jest piękne!" - zaczął swój post Stramowski.
Wygląda na to, że impreza się udała, bo szampańska zabawa skłoniła aktora do intymnego wyznania. W tym samym poście Stramowski podziękował żonie za kolejny wspólny rok i przyznał, że od zawsze najbardziej obawiał się rutyny. Złożył też oczywiście noworoczne życzenia fanom.
"To czego zawsze w życiu się bałem, to nudy. Z tą kobietą jest to niemożliwe. Dziękuję Ci Kasiu za to, że jesteś i że chce Ci się przełamywać ze mną te lody. A wam Moi Drodzy życzę szczęścia, miłości i zdrowia w nadchodzącym 2020! Czuję, że będzie on przełomowy pod wieloma względami" - czytamy na jego profilu.
Nieco mniej wylewna była z kolei Katarzyna Warnke, która kilka dni udostępniła po prostu ich wspólne zdjęcie z imprezy.
"Wszystkiego najlepszego" - napisała wyraźnie rozentuzjazmowana aktorka.
A Wy czego im życzycie w nadchodzących miesiącach?