Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski tworzyli niegdyś jedno z najpopularniejszych małżeństw rodzimego show biznesu. Aktorzy poznali się niespełna dekadę temu na planie filmu "W spirali", gdzie podobno od razu między nimi zaiskrzyło. Dwa lata później para wzięła ślub, a w 2016 roku powitali córkę Helenę. Niestety, ich związek nie przetrwał próby czasu.
W październiku ubiegłego roku para oficjalnie poinformowała o rozstaniu. Zakończenie małżeństwa Warnke i Stramowski sformalizowali w ubiegłym miesiącu. Salę sądową opuścili zaledwie po 20 minutach. Jeszcze przed rozprawą rozwodową Katarzyna udzieliła wywiadu, w którym wyznała, że zamierza zorganizować imprezę z okazji ponownego bycia singielką.
Piotr Stramowski skomentował "imprezę rozwodową", którą urządziła Katarzyna Warnke
Liczę na to, że wszystko skończy się na pierwszej rozprawie. Mam nadzieję, że rozprawa będzie krótka, zwięzła i zakończy się sukcesem, czyli orzeczeniem rozwodu. Zamierzam też świętować tego dnia. Przyjęcie z tej okazji robię w piątek. Zaprosiłam przyjaciół, którzy mnie wspierają i cieszą się ze mną. [...] - skomentowała w ubiegłym miesiącu dla "Super Expressu".
ZOBACZ: Katarzyna Warnke szykuje się na rozwód. Zaplanowała już IMPREZĘ. "To będzie FANTASTYCZNY dzień"
Piotr po rozwodzie skomentował wspomniane przedsięwzięcie. Aktor zdradził, że z oczywistych względów nie dostał zaproszenia. Były mąż Warnke przyznał, że choć lubi imprezować, to nie organizował on przyjęcia z powodu rozwodu, ponieważ nie jest to dla niego odpowiedni powód do świętowania.
Zdecydowanie lubię imprezować. Lubię się spotykać ze znajomymi, aczkolwiek przy dwójce dzieci nie jest już takie łatwe [...] Nie zaprosiła mnie, więc nie wiem. A tak na serio nie — nie zorganizowałem takiego przyjęcia. [...] W moim świecie mam inne powody do imprezowania niż rozwody. Są ciekawsze okazje - skomentował dla "Plejady".