Piotr Zelt porzucił żonę, by związać się z młodszą o 22 lata Moniką Ordowską. Modelka szybko zaszła ciąże. Niestety, wkrótce wyszło na jaw, że dziecko nie jest jego, o czym podobno wiedział od dnia porodu, jednak aktor zdecydował się udawać. Po wszystkim, jak sam ujawnił w wywiadzie, musiał poddać się gruntownej psychoterapii. Zelt postanowił zaangażować się w związek z kobietą w swoim wieku. Aktor spotyka się teraz z 44-letnią Katarzyną Krawczyk.
48-latek odwiedził niedawno Dzień Dobry TVN, by opowiedzieć o... łysieniu. Aktor przyznał, że zaczął tracić włosy po 30-stce, o czym dowiedział się od charakteryzatorki na planie. Zelt stwierdził, że łysienie przeżył z godnością. W rozmowie z Anną Kalczyńską i Andrzejem Sołtysikiem dodał, że walka mężczyzn z łysieniem wygląda komicznie:
Ja łysiałem z godnością. Uznałem, że trudno tak musi być. Skracałem pozostałości coraz bardziej, nie starałem się z tym walczyć. Wielu walczy, ale to średnio wychodzi. Uznałem, że nie ma co się wygłupiać. Od 30-stki się zaczęło się rzednięcie, zasygnalizowała mi to charakteryzatorka na planie. Ta łysina trochę dodaje wieku.
Wygląda "godnie"?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news