Mało kto wie, że Michał Piróg życie zawodowe… zaczynał od teatru dramatycznego. Mając 19 lat, zdecydował jednak porzucić go na rzecz tańca. Po 20 latach od tych wydarzeń otrzymał propozycję zagrania w sztuce Szalone nożyczki. To spektakl improwizowany. Piróg przyznaje, że brak scenariusza i konkretnych wytycznych reżysera są nie lada testem umiejętności aktorskich. Nie zraża się jednak i już zachęca innych reżyserów, by obsadzali go właśnie w tego typu sztukach. Jak myślicie, zrobi teraz karierę teatralną?
Źródło: Newseria Lifestyle
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.