Nie od dziś wiadomo, że by zostać celebrytą czasami wystarczy naprawdę niewiele. Niektórzy przez wiele miesięcy, a nawet lat, potrafią być znani tylko z tego… że są znani. Znacznie częściej jednak ten typ celebryctwa kończy się po jednym sezonie obecności na salonach. Co o takich "gwiazdach" sądzi Michał Piróg? Okazuje się, że zupełnie mu nie przeszkadzają. Zwraca uwagę na to, że każdy po prostu chce spróbować. Tylko, czy każdy powinien?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.