Ministerstwo Obrony Narodowej zleciło zachodniopomorskiemu urzędowi wojewódzkiemu zbieranie informacji o cudzoziemcach przebywających w Polsce i dostarczanie ich resortowi obrony. Mają pozyskiwać dane o osobach innych narodowości posiadających polskie obywatelstwo oraz o mieszkańcach innych narodowości z pozwoleniem pobytu na terytorium Polski.
To oczywiście działanie mające związek z polityką rządu dotyczącą uchodźców. Platforma Obywatelska ostrzega, że to droga utożsamiania obcych z zagrożeniem, a PiS tłumaczy, że często osoby, które nie są rdzennymi Europejczykami, dopuszczają się aktów terroru. Jako podstawę podawana jest ustawa o zarządzaniu kryzysowym.
Czymś naturalnym jest, że państwo powinno posiadać informacje na temat cudzoziemców. Biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację w Unii Europejskiej, związaną również z zagrożeniem terrorystycznym, takie dane muszą być dostępne dla urzędów wojewódzkich i administracji państwowej - tłumaczył tę decyzję wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk.
Czy to już segregacja na tle narodowościowym?
Źródło: TVN24/x-news