Anna Piszczałka lubi chwalić się swoją figurą, a jeszcze bardziej tym, że to zasługa wyłącznie genów. Finalistka pierwszej edycji Top Model nieraz zapewniała, że nie stosuje żadnej diety. To dość niezwykłe w branży modowej, bo jak zapewnia Piszczałka:
Jest rywalizacja, która modelka jest chudsza. Już nie mogę słuchać o dietach. Ja się nie odchudzałam. Niektóre modelki przesadzają, zamykają się, tylko dieta ćwiczenia. To nie do końca zdrowe podejście. Za kulisami pokazów mody słyszy się wymiary, co ile ma kalorii. Przed miarami nie pije się wody, by się odwodnić.
Wierzycie, że figura Ani to naprawdę wyłącznie geny?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.