Magda Gessler postanowiła podpić rynek wędliniarski, produkując własne kiełbasy i parówki. Wyroby od Gessler zyskały wdzięczną nazwę Besos, czyli hiszpańskie "buziaki". W rozmowie z nami restauratorka tłumaczy, że wszystko to zaleta jej fanów, którzy "chcą besos":
Jestem gdzieś w duszy Hiszpanką. Zostawiłam ją przez olbrzymi dramat. To jest mój kraj, moja kultura - wyjaśnia. Bardzo wiele fanów jest z Barcelony, ja piszę do nich po hiszpańsku. Fani to podchwycili a potem sam fanpage podpowiedział mi, że ludzie chcą besos! Ja kocham moich fanów a teraz będę robić produkty, które są pocałunkiem dla zdrowia!
_
_
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.