Po ponad półtora roku z anteny TVP znika program Michała Rachonia Minęła 20, w którym jednym z głównych gości był Wojciech Cejrowski. Czarę goryczy przelał odcinek wyemitowany 11 listopada, który miał być poświęcony rekordowej liczbie osób na dorocznym Marszu Niepodległości. Rozmowę o statystykach przyćmiło spalenie flagi Unii Europejskiej przez Cejrowskiego. Pod koniec ubiegłego tygodnia Rachoń razem z podróżnikiem poinformowali widzów o decyzji zdjęcia formatu przez zarząd Telewizji Polskiej. Cejrowski podsumował rozstanie z publicystyką "zakończeniem trwającej 19 miesięcy balangi". Przypomnijmy:Program Rachonia i Cejrowskiego został zdjęty z anteny: "Balanga trwała 19 miesięcy"
Zdjęcie programu z wizji skomentowała Julia Pitera. Była sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów stwierdziła, że odsunięcie Cejrowskiego jest jedynie zabiegiem PiS-u, który ma na celu złudne zapewnienie obywateli, że partia nie dąży do polexitu. Pitera dodała, że od momentu objęcia stanowiska przez Jacka Kurskiego w TVP, dziennikarze mają "zakodowaną propagandę".