11-letnia Pixie Curtis to córka Roxy Jacenko i Olivera Curtisa, którzy sami nie mogą narzekać na brak funduszy. Mama nastolatki uznawana jest za guru PR-u i wspiera córkę w jej biznesach. Curtis pod skrzydłami matki tak dobrze radzi sobie ze swoimi przedsiębiorstwami, że już w wieku 15 lat mogłaby przejść na emeryturę.
Mamy taki rodzinny żart, że ja będę zasuwała, aż skończę 100 lat, a Pixie może przejść na emeryturę w wieku 15 lat. I to jako multimilionerka. Nie mam wątpliwości, która z nas jest mądrzejsza - mówiła jej matka.
11-letnia Australijka ma już dwie firmy
Jakiś czas temu amerykański Insider informował między innymi, że jej firma "Pixie's Pix" już w pierwszym miesiącu działalności zarobiła aż 140 tysięcy dolarów. Zabawki nie są jednak jedynym biznesem Pixie, bo dziewczynka "dorobiła się" jeszcze Pixie Bows, która zajmuje się produkcją akcesoriów do włosów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie da się jednak ukryć, że pomimo rzekomej przedsiębiorczości 11-latki za jej sukcesem stoi jednak mama, która dba o interesy córki. W rozmowie z Insiderem mówiła jakiś czas temu, że ekscytuje ją w Pixie "duch przedsiębiorczości". Kobieta przyznała, że sama nie miała go w jej wieku, mimo że rodzice wpajali jej, że musi odnieść sukces.
Matka Pixie podkreśla, że decyzja o "prowadzeniu" biznesu należy do jej córki. Zaznaczyła także, że gdy ta nie będzie już dłużej chciała angażować się w działalność firmy, nie będzie musiała tego robić.
Gdy tylko stwierdzi, że ją to męczy i nie chce uczestniczyć w promocji, to nie będzie twarzą swojej firmy - opowiadała kobieta.
11-letnia Pixie Curtis chwali się wystawnym życiem
Dziewczynka pod nadzorem matki prowadzi swój profil na Instagramie, na którym to obserwuje ją ponad 137 tysięcy internautów. To właśnie tam 11-latka chwali się wystawnym życiem, prezentując ujęcia z rozmaitych wakacji czy pokazując zakupy w luksusowych butikach. Na jednym ze zdjęć widać między innymi, jak wraz z przyjaciółką wybiera nową bransoletkę od domu mody Hermes. Nie brak też fotek w prywatnym odrzutowcu czy noclegów w najdroższych hotelach. Na jej profilu pojawiło się nawet zdjęcie z Anną Wintour.
Myślicie, że dogadywały jakiś wspólny biznes?