W środę późnym wieczorem media przekazały pilne wieści na temat nadchodzących koncertów Taylor Swift w Wiedniu. BBC, powołując się na dyrektora generalnego ds. bezpieczeństwa publicznego Franza Rufa, informowało o aresztowaniu mężczyzn, którzy mieli być powiązani z planowanymi atakami terrorystycznymi. W efekcie austriackie występy piosenkarki zostały odwołane.
Planował atak terrorystyczny na koncercie Taylor Swift. Sąsiedzi zabrali głos
Austriackie media donosiły, że sprawa jest bardzo poważna, a aresztowani nastolatkowie planowali wjechać autem w 20-tysięczny tłum artystki oraz zaatakować ich maczetami i nożami. "The Mirror" wskazywał, że byli w posiadaniu m.in. detonatorów czy fałszywych syren policyjnych, a w domu 19-letniego Berana A., czyli głównego podejrzanego, znaleziono także substancje chemiczne. Śledczy ujawnili zdjęcie aresztowanego nastolatka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reuters podaje, że ostatnimi czasy w zachowaniu Berana A. miały zajść poważne zmiany. Według relacji mieszkańców Ternitz młody mężczyzna zapuścił długą brodę i stał się poważniejszy niż zwykle. 33-letnia Nicole Morgenbesser, jedna z sąsiadek niedoszłego zamachowcy, twierdzi, że ten nagle przestał się z nią witać na ulicy.
Dopiero niedawno stał się nieco dziwny - wyznała.
Serwis oe24.at donosi, że młody mężczyzna do końca lipca był zatrudniony w dużej firmie metalowej. Kilka dni wcześniej zrezygnował z pracy i twierdził, że "ma wielkie plany". Wygląda na to, że miały one związek właśnie z planowanym atakiem. W ostatnich miesiącach miał ulegać coraz większej radykalizacji i zagłębiać się w propagandę Państwa Islamskiego.
Franz Ruf ujawnił, że kilka tygodni temu młody mężczyzna zamieścił w sieci przysięgę wierności ISIS. Uważa się więc, że 19-latek mógł planować zamach samobójczy. Christian Samwald, burmistrz Ternitz, wciąż nie może w to uwierzyć.
Zawsze słyszy się o takich rzeczach, ale to coś innego, gdy dzieje się to przed twoimi drzwiami.