Film "Galerianki" pojawił się na ekranach polskich kin w 2009 roku. Produkcja Katarzyny Rosłaniec o grupie nastolatek, które oddają się mężczyznom w zamian za kosztowne prezenty, stała się ważnym głosem w dyskusji i początkiem kariery kilku obiecujących aktorek. Choć film budził skrajne emocje, to zyskał rozgłos także poza granicami Polski, a niektóre teksty zakorzeniły się nawet w rodzimej popkulturze.
Główne role w "Galeriankach" zagrały Dominika Gwit, Anna Karczmarczyk, Dagmara Krasowska oraz Magdalena Ciurzyńska, które wcieliły się odpowiednio w Kaję, Alę, Milenę oraz Julię. Dla dwóch pierwszych dziewczyn był to początek obiecującej kariery i są one obecne w show biznesie do dziś. Gwit występuje w spektaklach i buduje aktorskie portfolio, a Karczmarczyk, oprócz ról, zajęła też drugie miejsce w 2. edycji "Dance Dance Dance".
Niestety show biznes był mniej łaskawy dla pozostałych aktorek, przez co obie wycofały się z mediów. Dziś wiodą normalne życie, z dala od blasku fleszy, jednak ich role z pewnością zostały zapamiętane.
O ile Ciurzyńska nie chce dziś wracać do dawnej kreacji aktorskiej, to filmowa Milena nie ma podobnych oporów i prowadzi publiczny profil na Instagramie, gdzie obserwuje ją niecałe 5 tysięcy osób. Teraz wspomnienia związane z filmem stały się sposobnością, aby zaprosić odtwórczynie głównych ról na kanapę "Dzień dobry TVN".
Trzy z czterech aktorek pojawiły się w śniadaniówce, aby opowiedzieć o tym, jakie mają wspomnienia z pamiętnym filmem. Dzięki temu wiemy też, jak dziś wyglądają w podobnym składzie, jak przed laty. Wśród nich zabrakło właśnie Magdy Ciurzyńskiej, która po "Galeriankach" nigdy już nie wróciła na duży ekran.
Zobaczcie, jak 13 lat po premierze prezentuje się obsada filmu.
Dietetycy niszczą rady celebrytek, a Lidia Kopania swoją karierę