O Odecie Moro zrobiło się głośno za sprawą publicznych wyznań na temat jej byłego męża, Michała Figurskiego. Mimo że od rozwodu minął prawie rok, "kelnerka na bankiecie jego życia" wciąż chętnie dzieli się ich prywatnością. Teraz na fali zainteresowania wyznała, że rok temu schudła aż dwanaście kilogramów. Nie przypisuje jednak zasług stresowi związanemu z rozstaniem, ale... grejpfrutom. Moro jedząc je po każdym posiłku zgubiła osiem kilogramów w dwa miesiące.
Rok temu schudłam 12 kilo. Potem pojawił się sport, pojawiła się dieta wegańska, wegetariańska, później wróciłam do mięsa. Inaczej czuję smaki. W moim życiu ważne są dwie rzeczy - telewizor i mata, bo oglądając ćwiczę. Po każdym posiłku połówka grejpfruta i po dwóch miesiącach mamy 8 kilo mniej. To cudowny owoc!
Zobacz też: Odeta Moro schudła 12 kilo!
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news