Od niemal miesiąca media donoszą o oskarżeniach wobec Diddy'ego. Znany raper przebywa w więzieniu Metropolitan Detention Center na Brooklynie, gdzie oczekuje na proces. 54-latek usłyszał zarzuty, które dotyczą m.in. wymuszania haraczy, handlu ludźmi czy udziału w organizacji transportu młodych kobiet zmuszanych do prostytucji.
Na jaw wciąż wychodzą kolejne szczegóły dotyczące zarówno obecnej sytuacji Diddy'ego, jak i jego mrożącej krew w żyłach wieloletniej działalności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niepokojące nagranie Diddy'ego z nieprzytomnym mężczyzną
Jakiś czas temu do sieci wyciekło nagranie z jednej z imprez Combsa. Teraz pojawiło się kolejne. Tym razem autorem archiwalnego wideo był sam zainteresowany. Widzimy na nim artystę, który z dumą opowiada o tym, jak dla "białych ludzi" kończy się imprezowanie z Diddym.
Panie i panowie, do wszystkich w Londynie, którzy nie wiedzą, co się dzieje z białym człowiekiem, który przychodzi na imprezę do Diddy'ego. Oto co dzieje się z białym człowiekiem - mówi na archiwalnym filmie, następnie pokazując nieprzytomnego mężczyznę rasy białej.
Nieruchomy towarzysz rapera leży twarzą zwróconą do kanapy, a obok niego siedzą dwaj mężczyźni i kobieta. Diddy przedstawia część ekipy, wymieniając ich imiona i daje do zrozumienia, że nie dający znaku życia kolega był odpowiedzialny za muzykę na imprezie. Do czasu aż - jak stwierdza sam gwiazdor - został przez niego "uśpiony".
(...) Prawdziwy DJ nie powinien mdleć, ale kiedy przychodzi na jedną z moich imprez, właśnie to mu się przytrafia. Uśpiłem go - relacjonuje i zwraca się do jednego z kompanów, który trzyma na głowie śpiącego mężczyzny plastikowy kubek:
A ty położyłeś mu drinka na głowę.
Zobaczcie nagranie.