Dla wszystkich chrześcijan Święta Wielkanocne są czasem ogromnej nadziei i radości z powodu zmartwychwstania Chrystusa. Towarzyszą temu obszernie relacjonowane przez znanych i lubianych spotkania w familijnym gronie. Oczywiście, jak to w celebryckim gronie bywa, znaleźli się i tacy, którzy świadomie zrezygnowali z kosztowania poświęconych pokarmów oraz dzielenia się jajkiem z najbliższymi.
Jakub i Paulina Rzeźniczakowie w tym roku dołożyli wszelkich starań, by ten wyjątkowy wiosenny czas uczcić w szczególny sposób. Przygotowali nawet specjalną święconkę, umieszczając w wiklinowym koszyku... ich narodzoną niespełna 2 miesiące temu córkę. Wczoraj uzupełnili swoją wielkanocną kolekcję wspomnień o rodzinny filmik, w którym wzięła udział także mała Antosia. Takiego komentarza, jaki znaleźli we wpisach pod materiałem, z pewnością nie mogli się spodziewać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Rzeźniczak ostro skomentowała wpis internauty
Zamieszczone wczoraj po południu nagranie przedstawia uroczą scenkę z udziałem szczęśliwych rodziców, którzy skorzystali z wyjątkowo pięknej i słonecznej aury podczas minionego weekendu świątecznego. Wspólnie spędzali czas w przydomowym ogrodzie wraz z dziewczynką. Rzeźniczakowie wymienili się buziakami, obdarowując nimi również owoc ich miłości.
Nie mniej słodko zrobiło się po przeczytaniu większości komentarzy. Internauci podkreślili bijącą od nich radość, przyznając jednocześnie, że tworzą piękną i zgraną rodzinę. Co ciekawe, jeden z panów w osobliwy sposób zwrócił uwagę na ich wielkanocne stylizacje.
Czy ktoś wam umarł? Tak na czarno ubrani. Życie jest kolorowe, cieszmy się nim - spostrzegł użytkownik.
Małżonkowie z osobna odpowiedzieli na dosyć niewybredne pytanie. Jakub Rzeźniczak starał się dosyć zgrabnie wybrnąć z tej kłopotliwej sytuacji.
A czasami na ciemno też lubimy. Antoninka nadrabia kolorami - odpisał sportowiec.
Paulina Rzeźniczak zareagowała z kolei zdecydowanie bardziej stanowczo, upominając dociekliwego internautę.
A gdyby ktoś umarł, chyba mało stosowne pytanie... - odparła.
Mężczyzna szybko zaczął wyjaśniać wyrażoną w komentarzu intencję. Przyznał, że nie miał na celu słownego zaatakowania małżonków, dodając jednocześnie, że "Kuba jest super gościem". Mama Antoniny odparła, że nie poczuła się urażona, lecz tego typu pytania są bardzo ryzykowne, zwłaszcza jeśli nie znamy osoby po drugiej stronie ekranu.
Słuszna uwaga?