Przed toruńskim sądem zakończył się proces w sprawie ataku na prezydenta Bronisława Komorowskiego. Do zdarzenia doszło w ostatnim dniu prezydenckiej kampanii wyborczej w maju 2015 r. Według prokuratury, 35-letni Remigiusz D. usiłował dokonać czynnej napaści na prezydenta.
Przypomnijmy, że Remigiusz D. wybiegł z tłumu i kierował się w stronę Komorowskiego. W ręce miał reklamówkę, w której jak się okazało była żółta koszulka z wizerunkiem płodu i napisem "Ratuj mnie" oraz adresem antyaborcyjnej strony internetowej.
Sąd skazał go na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Ponadto mężczyzna ma przeprosić Komorowskiego na łamach ogólnopolskiego dziennika.
Remigiusz D. ma również zapłacić 500 zł jednemu z policjantów tytułem częściowej rekompensaty za naruszenia czynności organów ciała na okres poniżej 7 dni. Wyrok nie jest prawomocny.
Źródło: TVN24/x-news