Po zakończeniu kariery w TVN Kinga Rusin zaczęła nowy rozdział w życiu. Kochająca podróże i nowe wyzwania dziennikarka wykorzystała możliwość prowadzenia firmy z dowolnego miejsca na świecie. Pandemiczne zimy celebrytka spędzała na rajskich wyspach, racząc fanów zdjęciami swego "biura" spod palm. W tym roku Rusin zdecydowała się zamieszkać w okazałej willi w Kostaryce.
Od kilkunastu dni podekscytowana Kinga Rusin dzieli się z internautami zdjęciami nowego domu, w którym u boku Kujawy "zasypia się i budzi, słuchając nawoływań wyjców".
Kinga Rusin zachwyca się widokami z przeszklonej willi w Kostaryce. "NIE MOGĘ SIĘ NASYCIĆ" (ZDJĘCIA)
Celebrytka pokazuje na InstaStories nie tylko wnętrza domu, ale i jego otoczenie. Wczoraj internauci mieli okazję poznać urocze bistro. Kinga nazwała je "swoim ulubionym" i dodała, że w barze wydzielono przestrzeń do coworkingu, z którego zapewne korzysta umiejętnie łącząca pracę z relaksem Kinga.
W najnowszych relacjach Rusin podzieliła się z fanami fotkami z tarasu. Sąsiadującą z basenem przestrzeń zaradna pani domu wzbogaciła nowymi nabytkami.
Przybyły nam na tarasie hamaczki. Kooocham - napisała podekscytowana. I teraz można już usiąść, położyć się albo pobujać. Co kto lubi.
Na zdjęciach wrzuconych przez celebrytkę widać dwa hamaki zawieszone po dwóch stronach tarasu. Oprócz nich na tarasie ustawiono też leżaki, fotele i pufy, jest więc gdzie wypoczywać, delektować się naturą i słuchać nawoływania dzikich zwierząt.
Zobaczcie zdjęcia z willi Kingi Rusin. Idealna miejscówka?