Maja Hyży zaistniała w polskim show biznesie za sprawą udziału w trzeciej edycji programu X Factor. Przez lata najgłośniej mówiło się o niej jednak w kontekście małżeństwa z Grzegorzem Hyżym, które rozpadło się niedługo po ich występach w show TVN. Niedawno Mai udało się skutecznie przyciągnąć uwagę mediów. Pod koniec kwietnia wokalistka ogłosiła, że wraz z nowym partnerem spodziewa się pierwszego wspólnego potomka.
Od momentu ogłoszenia informacji o ciąży Hyży chętnie dzieli się szczegółami swojej codzienności w sieci. Celebrytka okazjonalnie zamieszcza więc na Instagramie fotografie pokaźnych rozmiarów brzuszka czy zdjęcia w towarzystwie ukochanego Konrada.
W poniedziałek rano w Dzień Dobry TVN został wyemitowany wywiad z Mają Hyży. Podczas rozmowy nie mogło zabraknąć pytania o samopoczucie przyszłej mamy. Wokalistka przyznała, że z powiększenia rodziny cieszą się nie tylko przyszli rodzice, lecz również dwójka jej synów ze związku z Grzegorzem Hyżym.
Są przeszczęśliwi, cała rodzina jest przeszczęśliwa - zdradziła.
Dzisiaj byłam u lekarza na kolejnych badaniach i pani doktor pyta się, czy aby na pewno jestem w ciąży, bo po mnie nic nie widać, oprócz tego, że mam piłeczkę - zero dolegliwości, zero jakichś minusów, jeżeli chodzi o wygląd. Także jestem chyba stworzona do bycia mamą - dodała Maja.
Zobacz: Maja Hyży chwali się ciążowym brzuszkiem i zapowiada: "Będę was obrzucać zdjęciami i filmikami"
W ostatnim czasie Hyży coraz chętniej dzieli się ze światem szczegółami swojego błogosławionego stanu. Celebrytka postanowiła jednak nie zdradzać, w którym jest miesiącu.
Wolałabym jeszcze to zostawić dla siebie, taką małą tajemnicę. Trzymam wszystkich w niepewności - ogłosiła.
Maja wyznała jednak, że ze względu na epidemię koronawirusa ukochany nie będzie mógł towarzyszyć jej podczas porodu.
Tata jest o wszystkim poinformowany. Wie, kiedy ma być gotów. Chociaż dzisiaj też dostałam informację, żeby tatuś nie szykował się na poród rodzinny, niestety. Więc musimy to jakoś przetrwać - mówiła.
Podczas wywiadu Hyży zdradziła również nieco szczegółów dotyczących jej relacji z tajemniczym Konradem. Okazuje się, że przyszli rodzice przez długi czas byli sąsiadami.
Po pięciu latach Konrad powiedział do mnie nagle "Dzień dobry". No i od tego się zaczęło - wspominała Maja.
Celebrytka postanowiła skorzystać z okazji i publicznie opowiedzieć o tym, jakim partnerem jest jej ukochany.
Postawnym, silnym. Jest rodzinny, wspierający - to jest dla mnie najważniejszą jego zaletą. On uwielbia we mnie to, że jestem piosenkarką, że śpiewam. Naprawdę, ja jeszcze w swoim życiu nie spotkałam nikogo, kto by mnie tak motywował do działania, muzycznie. Więc to u niego cenię najbardziej - przyznała.
W wywiadzie padło również pytanie o zawodowe plany ciężarnej piosenkarki.
Pracuję cały czas. Gdzieś tam byłam zachowana w takich ramach sztywnego popu, który nie do końca czułam. Myślę, że moi odbiorcy też czuli, że nie jestem w tym autentyczna. Mój klimat jest zupełnie inny i cały czas rozmyślałam, czy aby na pewno ta droga będzie słuszna dla mnie i dla słuchaczy. Myślę, że fajne rzeczy z tego wyjdą, jestem cała podekscytowana - zapowiedziała.
Nie możecie się już doczekać kolejnych szczegółów z życia ciężarnej Mai?