Małgorzata Rozenek-Majdan kilka miesięcy temu została odsunięta od prowadzenia "Dzień dobry TVN". Szybko okazało się jednak, że dalej będzie sprawdzała się jako prezenterka. Już na dniach widzowie ocenią, jak sprawdzi się w roli współprowadzącej festiwal w Sopocie. Obok niej gospodyniami show będą też między innymi Agnieszka Woźniak-Starak, Gabi Drzewiecka i Julia Wieniawa.
Gosia nie kryje się z entuzjazmem. Nowa rola wyraźnie wzbudza w niej ekscytację. W sobotę gorliwie zapraszała fanów do Sopotu. W relacji na Instagramie zdradziła też, że jest po ostatnich przymiarkach i pozostało jej się tylko spakować. Rozenek oszczędziła internautom relacji z szykowania się do podróży nad morze, ale już w niedzielę rano wróciła do nadawania.
Małgorzata Rozenek wybrała się w podróż pociągiem
Razem ze swoją świtą gwiazda pomknęła do Trójmiasta pociągiem. Mimo wczesnej pory tryskała energią, a nawet pozwoliła sobie na żwawe pląsy na peronie Dworca Centralnego w Warszawie.
Już w pociągu Rozenek nie mogła z kolei przestać zachwalać usług PKP.
No i ruszyliśmy, kochani. Kierunek Sopot. Naprawdę komfortowo, cichutko. Wszyscy na swoich miejscach, bez burd i ekscesów - mówiła.
Nieco inne zdanie na temat podróży pociągam ma jej kolega ze stacji, Bartek Jędrzejak. Ostatnio pogodynek głośno krytykował przewoźnika kolejowego, a nawet oznajmił, że "kopnąłby PKP w du*ę".
Małgorzata Rozenek stanie na deskach Opery Leśnej 21 sierpnia. Pierwszy dzień festiwalu odbędzie się pod hasłem #I Dance. Program przewiduje występy między innymi Krzysztofa Zalewskiego, Natalii Przybysz, Michała Szpaka, Sylwii Grzeszczak czy Margaret.
Będziecie oglądać?