We wtorek rano do mediów trafiła wstrząsająca informacja o śmierci Kamila Durczoka. Jeden z najpopularniejszych dziennikarzy został przyjęty do szpitala w ciężkim stanie, jednak mimo reanimacji zmarł. Miał 53 lata, długo walczył z chorobą. Przed śmiercią kilkukrotnie wspominał o zmaganiach z problemami zdrowotnymi.
Nagła śmierć Kamila Durczoka zszokowała media, w tym wielu znanych celebrytów i dziennikarzy, którzy w obszernych wpisach żegnali zmarłego dziennikarza. O kilka słów pokusiła się m.in. Karolina Korwin Piotrowska, nazywając Durczoka "jednym z lepszych dziennikarzy informacyjnych w Polsce po '89 roku".
We wtorek po południu zamieszczono także informacje o pogrzebie dziennikarza. O dacie i miejscu pogrzebu Kamila Durczoka poinformował jego przyjaciel i dziennikarz Witold Pustułka. Uroczystość odbędzie się w piątek 19 listopada o godzinie 9:00 w Kościele Trójcy Przenajświętszej w Katowicach-Kostuchnie, skąd pochodził 53-latek. Jak dowiedział się "Super Express", Durczok zostanie skremowany i pochowany we wspólnym grobie z ojcem.
W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!