Informacja o niespodziewanej śmierci Matthew Perry'ego wstrząsnęła światem show biznesu i nie tylko. Gwiazdora "Przyjaciół" opłakują bliscy, znani znajomi i miliony fanów na całym świecie. 54-latek mierzył się co prawda z problemami zdrowotnymi i miał za sobą długą walkę z uzależnieniem, ale w ostatnim czasie wydawało się, że w końcu wychodzi na prostą. Śmierć Amerykanina nie była skutkiem przedawkowania fentanylu lub metamfetaminy, a tak przynajmniej wskazują wstępne badania.
W piątek w Forest Lawn Memorial Park w Los Angeles na słynnym cmentarzu niedaleko Wzgórza Hollywood odbył się pogrzeb Perry'ego. Zmarłego pożegnali jego bliscy, w tym także koledzy z planu "Przyjaciół" - Jennifer Aniston, Courteney Cox, David Schwimmer, Matt LeBlanc i Lisa Kudrow. Miejsce pogrzebu nie było przypadkowe. Znajduje się ono bowiem w sąsiedztwie studia Warner Bros, gdzie kręcili swój kultowy serial. Trumnę z ciałem niosła rodzina Matthew. Jak na gwiazdora tego formatu, pożegnanie było wyjątkowo kameralne. W ceremonii uczestniczyło niewiele osób.
Zobaczcie zdjęcia.