W ostatnich dniach rodzina Danuty Holeckiej przeżywała trudne chwile. 9 lipca zmarł 31-letni syn dziennikarki, Julian Dunin-Holecki. Mężczyzna pracował jako lekarz ortopeda m.in. w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim. Informację o śmierci młodego lekarza w rozmowie z Pudelkiem potwierdził rzecznik prasowy wspomnianej placówki. W mediach społecznościowych pojawił się również klepsydra.
Pogrzeb syna Danuty Holeckiej odbył się 15 lipca. Ceremonia miała miejsce w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza na warszawskim Mokotowie. Jak relacjonuje redakcja "Faktu", pod świątynią pojawiły się tłumy żałobników, którzy zebrali się, aby towarzyszyć rodzinie w ostatnim pożegnaniu 31-latka.
Pogrzeb syna Danuty Holeckiej. Rodzina wystosowała prośbę do żałobników
Według relacji tabloidu ceremonia odbyła się z udziałem czterech księży. W uroczystościach pogrzebowych Juliana Dunina-Holeckiego mieli wziąć udział m.in. poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski, a także prezenterka telewizyjna Anna Popek. Po mszy, ciało zmarłego zostało odprowadzone na Cmentarz Służewski Stary.
W klepsydrze opublikowanej w sieci przez dom pogrzebowy pojawiła się także prośba rodziny, aby na ostatnie pożegnanie Juliana nie przynosić kwiatów, lecz przekazać datki na cel charytatywny.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje syn Danuty Holeckiej. Julian miał brata bliźniaka. Tak dziennikarka mówiła o nich w wywiadzie: "Fizycznie są podobni"