Jeszcze do niedawna Machine Gun Kelly znany był w mediach głównie za sprawą swojej kariery w branży muzycznej. 30-letni raper ma już na koncie 4 albumy studyjne, kilka ról filmowych i grono wiernych fanów. Od jakiegoś czasu najgłośniej mówi się jednak o jego życiu prywatnym.
Kilka miesięcy temu media obiegły pogłoski o romansie Machine Gun Kelly'ego z Megan Fox. Aktorka wcześniej przez ponad dekadę związana była z gwiazdorem Beverly Hills 90210 Brianem Austinem Greenem, mimo długiego stażu i trójki wspólnych pociech ich uczucie nie przetrwało jednak małżeńskiego kryzysu. Niedługo po rozstaniu Fox zaangażowała się za to właśnie relację z 30-letnim muzykiem.
Początkowo rozkwitającą miłość pary można było oglądać jedynie na zdjęciach paparazzi - wykonanych np. podczas wspólnej wyprawy na wakacje czy romantycznego spaceru po plaży w Portoryko. Jakiś czas temu Megan postanowiła jednak oficjalnie potwierdzić nowy związek instagramowym zdjęciem - które swoją drogą wywołało niemałe rozbawienie jej byłego...
Nie da się ukryć, że za sprawą romansu z Fox poczynania Machine Gun Kelly'ego w ostatnim czasie są znacznie uważniej śledzone przez media. Kilka dni temu światło dzienne ujrzał najnowszy album rapera Tickets to my downfall. Muzyk postanowił więc uczcić premierę kolejnego w karierze krążka huczną imprezą w Los Angeles, która zakończyła się dopiero bladym świtem.
Niedługo po przebudzeniu Machine Gun Kelly zdecydował, że po całonocnych szaleństwach jego skórze przyda się porządna dawka regeneracji. Raper nałożył więc na twarz nawilżającą maseczkę w płachcie. Następnie z jej pomocą nastraszył nieco dostawczynię jedzenia - niespodziewanie wystawiając zza drzwi twarz w śnieżnobiałej masce i przy okazji prezentując pogrążone w nieładzie włosy oraz wytatuowany tors.
Zobaczcie, jak Machine Gun Kelly straszy w upiększającej maseczce. Myślicie, że Megan Fox doceni jego idealnie nawilżoną cerę?