Viki Gabor zyskała rozpoznawalność, zwyciężając w dziecięcej Eurowizji w 2019 roku. Od tamtej pory gwiazdka regularnie pojawia się na największych festiwalach muzycznych w Polsce, a przed dwoma laty wydała nawet debiutancki album. Młoda wokalistka robi więc karierę, jakiej pozazdrościć może jej niejedna starsza koleżanka z branży. Wiktoria ma bowiem zaledwie 14 lat.
Przypominamy: 14-letnia Viki Gabor zachwyca się... Malikiem Montaną: "Nie wszystkie jego utwory są SEKSISTOWSKIE"
To właśnie kwestia wieku artystki jest najczęściej komentowana w mediach. Jakiś czas temu wizerunek Gabor wyraźnie ewoluował, co według niektórych nie do końca współgra z tym, ile liczy wiosen. Nastolatka w związku z tym regularnie mierzy się z uwagami dotyczącymi tego, że prezentuje się nazbyt poważnie.
Zobacz też: Patrycja Runo krytykuje "dorosły" wizerunek 14-letniej Viki Gabor: "TEJ NIEWINNOŚCI NIKT JEJ NIE WRÓCI"
Najczęściej obrywa się jej za makijaż, w którym pokazuje się podczas występów scenicznych. Mimo krytyki piosenkarka nie zamierza rezygnować z upiększania się make-upem. Jak twierdzi, jest nieodłącznym elementem jej pracy.
Na scenie powinien być założony makijaż, bo scena tego wymaga - wyjaśnia w rozmowie z Faktem, następnie przekonując:
Na co dzień jednak nie chodzę w takim makijażu.
Nieco poirytowana Viki dała też w rozmowie z tabloidem do zrozumienia, iż nie przejmuje się negatywnymi uwagami słuchaczy:
Jeśli komuś przeszkadza, że na scenie jestem umalowana to jego problem. Ja wiem, jak jest naprawdę.
Dobre podejście? Raz na zawsze zamknie usta "hejterom"?