Niespełna dwa miesiące temu Pola i Michał Wiśniewscy powitali na świecie swoje drugie wspólne dziecko. Wokalista zdradził, że jego żona po raz kolejny zdecydowała się na naturalny poród. Okazuje się, że był to najtrudniejszy, dotychczasowy poród ukochanej Wiśniewskiego.
To był wbrew pozorom dla niej bardzo trudny poród - wyznał w wywiadzie dla "Plejady".
Pola, jak na żonę sławnej osoby przystało, skrzętnie prowadzi swoje media społecznościowe. Kobieta podzieliła się ostatnio swoimi doświadczeniami życiowymi i umożliwiła fanom zadawanie jej pytań. W jednej z wypowiedzi wyznała, że ostatnia ciąża nie była dla niej łatwa.
Nie będę ani zachwalać, ani odradzać. To bardzo indywidualne. Dla mnie ciąża była ciężka z wielu powodów, a poród najgorszy ze wszystkich, ale to przecież nie jest regułą - napisała na Instagramie.
Pola Wiśniewska zdradza, ile przytyła podczas ciąży i apeluje do matek
Wśród pytań pojawiło się również takie, które poruszało kwestię wagi ciała. Wiśniewska skorzystała z okazji i w trafny sposób skomentowała postrzeganie ciała kobiet przed porodem i po porodzie. Pola uważa, że matce, która już urodziła, stawia się wygórowane oczekiwania.
W tej ciąży przytyłam najwięcej. 17 kg. Teraz, 1,5 miesiąca po porodzie, zostało mi +3 kg. Jakie to ma znaczenie? Moja Waga nie definiuje mnie jako matki, ani kobiety. Nie popadajmy w kompleksy przez "ideały" z Instagrama. Bądźmy z siebie dumne takimi, jakie jesteśmy. Otoczenie się zachwyca naszymi ciążowymi krągłościami, ale nie daje już zgody na to, co się dzieje z naszymi ciałami po porodzie. Nagle cudowny brzuch staje się źródłem wstydu. To jest sprawiedliwe? Nie pozwólmy, by system podziałów i osądów sprawił, że czujemy się odizolowane. Jesteśmy piękne z naszą wagą, rozstępami, zwiotczałą skórą, cellulitem itd. Nie zapominajmy o tym - podsumowała.