Dwie osoby, zupełnie nagie, na randce na bajecznej wyspie na Zatoce Panamskiej - to okoliczności najnowszego programu randkowego TLC - Adam szuka Ewy. Para będzie musiała przejść przyspieszony kurs wyzbycia się wstydu. Nie będzie to takie łatwe, bo następnego dnia pojawi się ten trzeci lub ta trzecia. Nowy uczestnik będzie próbował zdobyć serce Adama lub Ewy.
Zainspirowani pomysłem zapytaliśmy mieszkańców Warszawy, czy skusiliby się na taką randkę. Trzeba przyznać, że opinie były skrajnie różne.
Byłby wstyd, każdy chciałby się ukryć w krzakach. Nie mogłabym się skupić. Czułabym się osaczona - mówili sceptycy.
Jakbyśmy wypili dużo wina, to byłoby wszystko fajne. Bylibyśmy tacy niewinni. Nie ma później niespodzianek. Byłoby ekscytująco - zachwycali się inni.
Zobaczcie, jak Warszawiacy zareagowali na nowy pomysł telewizji.