"Twoja twarz brzmi znajomo" chyli się ku końcowi już po raz szesnasty. Obecna edycja od początku budziła sporo emocji, głównie za sprawą niekoniecznie udanych występów Karoliny Pisarek i jej późniejszych pyskówek z Michałem Wiśniewskim. Obie strony sporu mogą jednak odetchnąć z ulgą, bo finał już za tydzień.
Piątkowego wieczoru wyemitowano półfinałowy odcinek 16. edycji "Twoja twarz brzmi znajomo", w którym ogłoszono, kto wkrótce zawalczy o "Złotą Twarz" w wielkim finale. Zanim jednak podsumowano wyniki, uczestnicy kolejny raz wystąpili na scenie w rolach innych artystów. Jak co dzień, wśród nich była też Viki Gabor, tym razem w roli Ariany Grande.
Choć wykonanie Viki wyraźnie spodobało się jurorom, a ona sama awansowała do finałowej stawki, to nieco inaczej na jej popisy patrzą internauci. Od kilku odcinków w sieci pojawia się bowiem wiele wpisów, w których fani zarzucają Gabor ledwie coverowanie wylosowanych utworów, a nie wcielanie się we wskazanych artystów. Zarzucano też produkcji, że celowo otrzymywała piosenki, które wyraźnie były jej na rękę.
Niestety po występie Viki w roli Ariany internauci raczej nie zmienili zdania. Znów pojawiło się wiele wpisów, w których fani zarzucają jej chadzanie na skróty i śpiewanie wylosowanych utworów własnym głosem. Niektórzy skarżą się nawet, że młoda wokalistka nie włożyła w występ żadnego wysiłku i po prostu wykonała kolejny cover, tym razem po prostu wystylizowana na swoją idolkę.
"Występ spoko, ale słychać tylko Viki", "Nic ciekawego, po prostu zaśpiewała swoim głosem jak zwykle, nie rozumiem tych och i ach", "Według mnie Viki przykłada się najmniej. Ona po prostu ma talent, ładnie śpiewa, dlatego te występy są dobre, ale we wcielaniu się w inne gwiazdy jest słaba. Robi najmniej, bo zawsze słychać ją, jej głos, mało się upodabnia do innych", "W każdej piosence brzmi jak Ariana, więc spodziewałam się fajerwerków, a tu mało co Arianę przypomina, śpiewa swoim głosem" - czytamy.
Co więcej, niektórzy zarzucają też Viki, że wyglądała wręcz na znudzoną i nie włożyła w ten występ zbyt wiele energii.
"Brzmiała i wyglądała, jakby jej się nie chciało", "Mogła dać z siebie więcej, dzisiaj mnie nie zachwyciła", "Zero energii, wyglądała, jakby chciała to odbębnić i dać już sobie spokój. Masakra" - piszą fani.
Za tydzień o "Złotą Twarz" mają zawalczyć Viki, Ania Rusowicz, Danzel i Andrzej Kozłowski. Myślicie, że to właśnie Gabor zasługuje na wygraną?