Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Policjant, który pomógł uniewinnić Tomasza Komendę, przerywa milczenie: "Kiedy przeczytałem wywiad z jego mamą, to AŻ USIADŁEM"

94
Podziel się:

Linia podziału w rodzinie Tomasza Komendy była dla wielu szokiem. Teraz głos postanowił zabrać Remigiusz Korejwo, czyli policjant, który dowiódł niewinności mężczyzny. Nie ukrywa, że aż ciężko mu uwierzyć w to, co się stało.

Policjant, który pomógł uniewinnić Tomasza Komendę, przerywa milczenie: "Kiedy przeczytałem wywiad z jego mamą, to AŻ USIADŁEM"
Policjant, który pomógł uniewinnić Komendę, przerywa milczenie (East News)

W lutym ogólnopolskie media donosiły o rozstaniu Tomasza Komendy z dotychczasową partnerką, Anną Walter. Kobieta szybko zabrała głos w sprawie i twierdziła, że uniewinniony po 18 latach mężczyzna miewał problemy z agresją i migał się od płacenia alimentów na syna Filipa. Co więcej, pod wpływem starszego brata miał zerwać kontakt z niemal całą rodziną, co dla wielu było szokiem.


Zobacz: Dziennikarz zaprzyjaźniony z Tomaszem Komendą: "Opieprzyłem go w żołnierskich słowach. Więcej nie odebrał"

Doprowadził do uniewinnienia Tomasza Komendy. Postanowił zabrać głos

Od tego czasu do medialnych ustaleń w sprawie Tomasza Komendy odniosło się wiele osób, w tym jego matka i brat, którzy są rozczarowani jego postępowaniem. Teraz głos postanowił zabrać policjant, który doprowadził do uniewinnienia mężczyzny. Komenda mógł liczyć na pomoc Remigiusza Korejwo, z którym po wygranej sprawie wymienił się telefonami. Od roku jednak nie mają kontaktu, o czym mundurowy opowiedział Onetowi.

Nie angażowałem się w jego życie prywatne. Jestem w szoku, gdy słyszę teraz te wszystkie medialne doniesienia na jego temat. Kiedy przeczytałem wywiad z mamą Tomka, to aż usiadłem - zaczął.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tomasz Komenda nie szuka zemsty. "To człowiek spragniony życia"

Korejwo jest przede wszystkim zaskoczony tym, że Tomasz miał odwrócić się od rodziny. Jak twierdzi, po tak trudnych przeżyciach był przekonany, że nic nie będzie już w stanie ich podzielić. Jak widać, niestety się mylił.

Nigdy bym nie pomyślał, że to się tak skończy. Dla mnie ta sytuacja jest cholernie niezręczna, bo bardzo ich wszystkich szanuję. Wydawało mi się, że skoro taka krzywda ich zjednoczyła, to nic nie będzie ich w stanie podzielić - przyznaje.

Korejwo o ostatnich doniesieniach z życia Komendy: "Trudno było sądzić, że coś złego się stanie"

Były policjant zapewnił też, że po wygranej sprawie Tomek cieszył się razem z bliskimi i nic nie wskazywało na to, aby w rodzinie była jakaś linia podziału.

Przecież, gdy Tomek wychodził na wolność, oni wszyscy się cieszyli. Przytulali. Tam było niesamowite wzruszenie. Były łzy szczęścia. Była miłość. To było szczere. Nieudawane. Po tym obrazku trudno było sądzić, że coś złego się stanie. Dla mnie cała rodzina Tomka była bardzo zgrana. Zżyta - podsumowuje.

Korejwo pomagał Komendzie nie tylko w trakcie dowodzenia niewinności, ale też po wyjściu na wolność. Dziś niestety ich kontakt się urwał.

Nigdy nie chciałem narzucać się Tomkowi. On wie, że gdyby potrzebował pomocy, to może do mnie zadzwonić. Ma mój numer - przyznał w rozmowie z dziennikarzem i kontynuuje: Wcześniej mieliśmy częstszy kontakt, gdy Tomek potrzebował technicznego wsparcia. Zawsze służyłem mu radą, gdy był przesłuchiwany przez prokuraturę w Łodzi albo sąd w Opolu. On był zmęczony tym wszystkim. Nie można się temu dziwić. Za każdym razem musiał na nowo rozgrzebywać rany, bo oni chcieli to usłyszeć jeszcze raz. Dla niego to było traumatyczne przeżycie. Bardzo się tym denerwował. Uspokajałem go wtedy. Mówiłem, że to konieczne, że to dla jego dobra.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(94)
WYRÓŻNIONE
sunjne
2 lata temu
Ten czlowiek powinien otrzymac obowiazkowa terapie od panstwa. Cale swoje dorosle zycie przesiedzial w celi. Wiadomo co z nim tam robili. On tez nie zna zycia w ogole. A tak dali mu kase i mysla ze po sprawie. On ma zniszczone zycie i nie bedzie juz raczej normalnym czlowiekiem. A poklocili sie z rodzinką o pieniadze
Gorący news
2 lata temu
Pudel a może kiedyś o pewnym 62-letnim fotografie z Łodzi mieszkającym na Piotrkowskiej i mającym atelier w swoim mieszkaniu? Jeździ do niego czołówka naszych fotomodelek i to również te niby „znane” zagranicą. Inne profesje, jak aktorki, dziennikarki, prezenterki i piosenkarki też bywają. Ma szerokie kontakty, potrafi załatwić niemal wszystko w Polsce, dużo na zachodzie Europy, robi dobre portfolio (w dużej mierze €rotyczne zdjęcia), a po sesji oczywiście do wyrka, bo bez tego nic nie załatwi. Jest nawet ojcem dziecka jednej z nich
babcia Marysi...
2 lata temu
szkoda chłopa, najbardziej pazerny brat wziął go pod swoje skrzydła, Tomasz zostanie goły i bez rodziny
Maria
2 lata temu
Wspolczuje mu. Kiedys zrozumie. Oby nie bylo za pozno
Ssfff
2 lata temu
Kolejny musi sie wypwiedziec. Komenda to tylko I az po prostu czlowiek.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (94)
Zoja
rok temu
Może matka, po tych wszystkich przejściach też jest już toxic? Jest w niej coś zaborczego. Matki które poświęciły bardzo dużo dla swoich dzieci, często są potem rozczarowane tym, że dziecko idzie drogą niekoniecznie zgodną z życzeniem mamusi. Ludzie w relacjach oczekują też symetrii. Jeśli ona dała z siebie tak dużo, to oczekiwania miała również ogromne. I teraz te jej wywiady, w których mówi że „nic się już nie da naprawić”. Jest wiekowa ale niedojrzała.
Emma
2 lata temu
Można przejść w życiu piekło, ale nie upasc. On upadł i jest podły, skoro ma miliony, a syna ma gdzieś.
Mikser Invern...
2 lata temu
Ludzie chyba zapomnial ze pieniadze zadza swiatla, ale NAPRAWDE SA NIC NIE WARTE
Jan
2 lata temu
Terapia od samego poczatku bez konca! Niestety kasa wszystko rozwalila!
Blee
2 lata temu
Nie jest tuzem intelektu, wrócił do pijackiego życia sprzed odsiadki.
Gość
2 lata temu
Nie sadzilam ze akurat ten brat będzie najbardziej pazerny na kasę Tomka. Nic nie tłumaczy zerwania kontaktu z matką.
Zzz
2 lata temu
Niestety kasa może podzielić
Szalony
2 lata temu
Tomcio też usiadł, zadzwonił do kumpli, ułożyli idealnie kreski po czym śmiechom i szaleństwom nie było końca.
Bea
2 lata temu
Może mu rachunek wystawili za tą pomoc i wsparcie.
waldi
2 lata temu
w bogactwie i zdrowiu mamy dużo kolegów, przyjaciół, pochlebców, w biedzie i chorobie zostają tylko nieliczni , zostają tylko ci najbardziej wartościowi którzy naprawdę nas kochają szkoda że o tym zapomniał
Aga.
2 lata temu
On teraz korzysta z życia i nadrabia stracone lata w więzieniu. Na pewno są narkotyki i ostre imprezy tylko chłop nie ogarnia że to jest wszystko do czasu.
Matka
2 lata temu
Pan Tomek potrzebuje troszkę czasu na przemyślenia w spokoju Napewno o mamie pamieta
Nick
2 lata temu
ma 13 milionów ale i raka to nie dziwne ze wariuje i ma doła
Mija
2 lata temu
Nie jeden niewinny siedzi w więzieniu...a jego "niewinnośc" jest nadal niewiadomą
...
Następna strona