Wciąż nie milkną echa wokół Polki podającej się za zaginioną w 2007 roku Madeleine McCann. Niejaka Julia Faustyna, która na Instagramie przedstawia się jako "iammadeleinemcann", próbuje dowieść swoją "prawdziwą" tożsamość, wskazując na znaki charakterystyczne takie jak pieprzyki czy rzadka choroba anatomiczna oka. Kampania przeprowadzona przez 21-latkę o dziwo przyniosła skutek i rodzice uprowadzonej dziewczynki faktycznie wyrazili chęć poddania się testom DNA.
Sprawą Polki podającej się za Maceleine McCann interesuje się cały świat
Sprawa wciąż nabiera rumieńców, a przypadkiem Justyny Faustyny zainteresował się cały świat. Nie dość, że profil dziewczyny śledzi już milion (!) osób, to jeszcze w sieci niczym grzyby po deszczu zaczęły mnożyć się kolejne, coraz to bardziej abstrakcyjne teorie dotyczące jej "właściwego" pochodzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Julia Faustyna zamieściła na Instagramie zdjęcie swojej matki. Chwilę później je usunęła
W obszernym wywiadzie udzielonym Natalii Herman Julia mówiła, że w przekonaniu, iż w rzeczywistości jest Madeleine, utwierdziła ją rozmowa babcią. Kobieta miała dać wnuczce do rozumienia, że jej matka i ojciec nie są jej biologicznymi rodzicami, co zmobilizowało Julię do rozpoczęcia "śledztwa" na własną rękę.
Pierwszy raz zaczęłam myśleć o tym, że moja mama nie jest moją mamą, jak zaczęłam terapię, ale gdzieś tam tę myśl ucinałam. Ale po rozmowie z babcią coś mnie tknęło. Zaczęłam szukać w internecie informacji o zaginionych dzieciach. Takich, które są mniej więcej w moim wieku, bo ja uważam osobiście, że jak ktoś porywa dziecko, to fałszuje dokumenty - wskazywała w wywiadzie Julia.
Julia wciąż jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i nie ustaje w próbach przekonania niedowiarków swoich racji, publikując kolejne "dowody". W akcie desperacji 21-latka zestawiła własne zdjęcie z fotografią swojej matki, chcąc w ten sposób wykluczyć jakiekolwiek pokrewieństwo. Problem w tym, że porównując rysy twarzy obu pań widać jak na dłoni, że są do siebie uderzająco podobne: łączy je ten sam owal twarzy, a także kształt ust i nosa. Gdy pod postem zaczęły mnożyć się komentarze, w których internauci zwrócili na to uwagę, post momentalnie zniknął z profilu Julii Faustyny. W internecie jednak nic nie ginie...
Zobaczcie zdjęcie matki kobiety podającej się z Madeleine McCann. Macie jeszcze jakieś wątpliwości?