Gdy już wydawało się, że Kourtney Kardashian nigdy nie wyleczy się w stu procentach ze związku z ojcem swoich dzieci Scottem Disickiem, media zaczęły obiegać doniesienia na temat domniemanej zażyłości, jaka narodziła się między gwiazdą a jej wieloletnim przyjacielem Travisem Barkerem. Pogłoski wkrótce okazały się prawdą, a zmęczona uciekaniem przed fotoreporterami para ujawniła się przed światem.
Wszystko wskazuje na to, że zakochani podchodzą do swojej relacji niezwykle poważnie. Niektórzy twierdzą nawet, że perkusista Blink-182 zdążył już oświadczyć się wybrance. W międzyczasie Kortuney i Travis udali się na małe wakacje do słonecznej Italii, gdzie na każdym kroku śledzą ich paparazzi.
W niedzielę gwiazdy zdecydowały się podwyższyć nieco temperaturę na Instagramie, wrzucając na platformę zdjęcia z intymnego zbliżenia. Na profilu Kourtney pojawiła się fotografia, na której ubrana w wyzywający kostium bikini Kardashianka składa namiętny pocałunek na ustach Barkera podczas rejsu prywatnym jachtem.
To Amore - napisała Kourtney w opisie zdjęcia, które Travis skomentował emotikoną czarnego serduszka.
Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że ciało Kourtney prezentowane na zdjęciu z Instagrama znacznie różni się od tego, które dane nam było oglądać w niedzielę dzięki pracy niestrudzonych fotoreporterów. Oba zdjęcia ewidentnie wykonano jednego dnia. Mamy więc kolejny przykład tego, jak słynne siostry zakłamują otaczającą je rzeczywistość...