Pierwszy poród pamiętam przez mgłę. Nie na co dzień widzi się rodząca kobietę w krzykach i bólach. Podziwiam kobiety za ich wytrwałość. Mężczyźni nie potrafiliby przeżyć porodu. Mężczyzna nie potrafi nawet grypy przeżyć. W kobietach kocham wyrozumiałość i czułość - powiedział Mateusz Maga, położny.
Mowa jednak, nie o twórcy hitu Sej Łoczyłona Sej, ale jedynym położnym w Rzeszowie, który od sześciu lat pracuje w Klinicznym Szpitalu im. Fryderyka Chopina. Pierwszy raz samodzielnie odebrał poród na trzecim roku nauki. Na oddziale nadał sobie przezwisko Malaga. Zaufanie kobiet zaskarbia wyjątkowym podejściem do rodzącej kobiety. Przyznał, że wiele kobiet prosi go o porady oraz wsparcie:
Nie zdarzyło mi się w życiu, żeby kobieta rodząca nie chciała mojej obecności pryz porodzie. Kobiety proszą, żebym został po dyżurze lub żebym został przy nich, bo się przy mnie bardzo dobrze czują. Poród jest procesem dynamicznym i nikt nie wie, jak się będzie zachowywał. Zdarza się usłyszeć bardzo dużo niecenzuralnych słów.
Jak zareagowalibyście na pana położnego? :)
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news