O tym, że Dagmara Kaźmierska działała w półświatku i dopuszczała się czynów niegodziwych, wiadomo było od dawna. W 2009 roku "królowa życia" została zatrzymana i skazana prawomocnym wyrokiem za "stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji", za co odsiedziała 14 miesięcy.
Niedawno światło dzienne ujrzały szczegóły z sądowych akt dotyczących mrocznej przeszłości pochodzącej z Kłodzka celebrytki. Od tamtej pory zhańbiona celebrytka boryka się z potężnym kryzysem wizerunkowym, który przekreślił jej szanse na kontynuowanie błyskotliwej kariery w Polsacie (i w każdej innej szanującej się stacji).
Za sprawą Kaźmierskiej ostatnia edycja "Tańca z Gwiazdami" upłynęła pod znakiem skandalu. Gdy szokujące szczegóły kryminalnej sprawy zostały nagłośnione przez media, Polsat wolał nabrać wody w usta i zabronił dziennikarzom zadawania pytań dotyczących "królowej życia". Po cichu zmienił ramówkę i zrzucił z emisji program "Dagmara szuka męża" (wszystkie odcinki zniknęły też z serwisu streamingowego Polsat Box Go). Na ten sam krok zdecydowała się stacja TTV, gdzie kilka lat temu celebrytka skazana za sutenerstwo również robiła medialną karierę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas wielkiego finału tanecznego programu reporterka Onetu zagadnęła Edwarda Miszczaka w sprawie byłej więźniarki, ignorując dany jej wcześniej zakaz. Zbity z pantałyku dyrektor programowy Polsatu nie potrafił zamaskować nerwów.
To nie jest artykuł w Onecie, to jest program na żywo, a pani prowadzi dziennikarskie śledztwo. Bardzo chętnie z panią rozmawiam, ale to jest program rozrywkowy. Gdyby Dagmara was nie interesowała, gdyby się nie klikała, toby pani ze mną nie rozmawiała, bądźmy szczerzy w tej sprawie - grzmiał
Teraz okazuje się, że wiceprezes zarządu w Polsacie miał wszelkie powody do tego, by zareagować wybuchem gniewu na pytania o Kaźmierską. Gdy tylko szczegóły dotyczące mrocznej przeszłości Kaźmierskiej ujrzały światło dzienne, widzowie zaczęli słać skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zarzucając Polsatowi promowanie osoby z kryminalną przeszłością. Jak dowiedziała się Plejada, niebawem zostanie wydana decyzja w tej sprawie.
W związku z udziałem Dagmary Kaźmierskiej w "Tańcu z gwiazdami" do KRRiT wpłynęły dwie skargi indywidualne. Zostało wszczęte w tej sprawie postępowanie wyjaśniające z udziałem Polsatu, które jest aktualnie w toku - przekazała serwisowi Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT.
Myślicie, że Polsat się doigra za lansowanie Kaźmierskiej?