Klaudia Halejcio zyskała sławę dzięki rolom w takich serialach jak "Złotopolscy" czy "Pierwsza miłość". Z czasem celebrytka uświadomiła sobie, że woli skupić się na karierze influencerki. I tak też się stało. Po urodzeniu córki Nel i kupieniu willi za 9 milionów złotych Halejcio powróciła jednak na okładki kolorowych pism.
Patrząc na ostatnią aktywność celebrytki, można nawet stwierdzić, że jej kariera uległa reaktywacji. Klaudia Halejcio została jedną z prowadzących tegoroczny muzyczny festiwal w Sopocie. Celebrytka przybyła do nadmorskiej miejscowości już kilka dni temu, by odbyć szereg prób przed oficjalnym startem imprezy.
Aktorka chętnie korzysta z okazji, by przypomnieć mediom o swojej osobie, dlatego nie zabrakło jej także na konferencji prasowej Polsat SuperHit Festiwal, która odbyła się przed kilkoma dniami. Organizatorzy zadbali wówczas o atrakcje dla gwiazd, stawiając między innymi budkę z lodami, do której nie omieszkała udać się sama Halejcio. Influencerka kupiła lody, ale jej bogata mimika twarzy wyraźnie wskazywała na to, że coś jej nie odpowiadało.
W piątkowy wieczór Halejcio przybyła do Opery Leśnej, zaskakując wymyślną kreacją. Specjalnie na ten wieczór Klaudia postanowiła włożyć pierzastą białą sukienkę, która idealnie podkreślała opaleniznę nabytą na Seszelach. Aktorka nie zapomniała rzecz jasno o dodatkach. Uzupełnieniem stylizacji były białe szpilki oraz złota biżuteria.
Jak wam się podoba w tym wydaniu?