Na warszawskim lotnisku Chopina wylądowali kolejni polscy turyści, którzy przebywali w Tunezji w czasie, gdy dokonano zamachu terrorystycznego w Susie. W piątek na plaży w tamtejszym kurorcie uzbrojeni terroryści zabili 39 osób. Turyści przyznają, że byli przerażeni, gdy dowiedzieli się, że doszło do zamachu tam, gdzie mieli jechać kolejnego dnia.
Byliśmy gdzieś około dwóch kilometrów od tego miejsca, gdzie była ta tragedia, no nie było to ciekawe - relacjonuje jeden z wracających z Tunezji Polaków. Do Susy mieliśmy jechać kolejnego dnia, w tym samym kompleksie hoteli, więc zmroziło nam krew, że mieliśmy być na tej samej plaży - wspominał inny.
Przypomnijmy, że nie wszyscy Polscy turyści przejęli się śmiercią 39 osób. Część z nich urządziła sobie nawet imprezę na lotnisku, by pokazać jak dobrze się bawią i zachęcić do wyjazdów do Tunezji: Półnadzy polscy turyści TAŃCZĄ NA LOTNISKU w Tunezji po zamachu!
Źródło: TVN24/x-news