Polskie gwiazdy lubią donosić o swoich zagranicznych rolach, które często mimo, że epizodyczne przedstawiane są jako wielki, międzynarodowy sukces. Nie inaczej jest w przypadku Kasi Kołeczek. Zagrała epizodyczną role w filmie Bridget Jones Baby… którą prawie od roku się chwali. W rozmowie z www.przeAmbitni.pl tłumaczy, że wzięła udział w castingu i wygrała.
Wygrałam casting do roli, na planie poznałam Renee Zellweger i Colina Firtha. Ujęli mnie, byli fantastyczni. Im większa gwiazda, tym jest bardziej normlana. Przyszli, przytulili nas. Renee po zakończonych zdjęciach powiedziała, dziewczyny byłyście fantastycznie, zrobimy sobie zdjęcie. To była jej inicjatywa.