Julia Wandelt, 23-letnia kobieta z Wrocławia, która twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann, została zatrzymana przez brytyjską policję 19 lutego na lotnisku w Bristolu. Aresztowanie miało miejsce tuż po jej przylocie do Wielkiej Brytanii, gdzie planowała spotkać się z przyjacielem z Cardiff.
Zarzuty wobec Julii Wandelt
Policja postawiła Wandelt zarzuty prześladowania i nękania rodziców Madeleine McCann. Informację tę potwierdził jej przedstawiciel, Surjit Singh Clair, w rozmowie z portalem LBC. Zatrzymanie miało miejsce na oczach zaskoczonych pasażerów, a wraz z Julią aresztowano również towarzyszącą jej 60-letnią kobietę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersje wokół tożsamości
Wandelt stała się znana w lutym 2023 r., kiedy założyła konto na Instagramie pod nazwą "I Am Madeleine McCann". Twierdziła, że przeszła test DNA, który miał potwierdzić jej pokrewieństwo z ojcem Madeleine. Wyniki te miały być potwierdzone przez amerykańskiego specjalistę, dr. Monte Millera, który wskazał na "niemal pewne powiązanie rodzinne".
Reakcja rodziny Julii
Rodzice Julii Wandelt stanowczo zaprzeczają jej twierdzeniom. W 2023 r. oświadczyli, że posiadają dowody na to, że Julia jest ich córką, w tym zdjęcia i dokumenty, które Julia zabrała z domu rodzinnego. Podkreślili, że zawsze starali się wspierać córkę, zapewniając jej terapie i pomoc psychologiczną.
Rodzina wyraziła również zaniepokojenie groźbami i manipulacjami ze strony Julii oraz jej działalnością w internecie. Mimo prób wyjaśnienia sytuacji i prośby o zaprzestanie działań, Julia je kontynuowała, co doprowadziło do obecnej sytuacji.
Dla nas jako rodziny oczywiste jest, że Julia jest naszą córką, wnuczką, siostrą, siostrzenicą, kuzynką i pasierbicą. Mamy wspomnienia, mamy zdjęcia. Julia również posiada te zdjęcia, bo zabrała je z domu rodzinnego wraz z aktem urodzenia, a także licznymi wypisami ze szpitali - oświadczyli rodzice Julii w 2023 roku. Zawsze staraliśmy się rozumieć wszelkie sytuacje, które działy się z Julią. Liczne terapie, leki, psychologowie i psychiatrzy-to wszystko Julka miała zapewnione. Nie była pozostawiona sama sobie. Groźby pod naszym adresem ze strony Julii, jej kłamstwa i manipulacje. Działalność w Internecie. To wszystko widzieliśmy i próbowaliśmy temu zapobiegać, tłumaczyć, prosiliśmy, by przestała.
