Chociaż pierwsze w tym roku wakacje w Meksyku dały się Małgorzacie Rozenek we znaki i zdeklarowaną pracoholiczkę dopadła nuda, celebrytka postanowiła raz jeszcze wyruszyć z rodziną w podróż w meksykańskie strony. Tym razem na okrągły miesiąc...
Gruchające gołąbki już od kilkunastu dni mogą korzystać z atrakcji dostępnych w dżungli, całe dnie spędzając na błogim lenistwie (i opędzaniu się od uciążliwych owadów). W sobotę "Pączek" i "Pysiula" zrobili wyjątek od reguły i wybrali się na wycieczkę do starożytnego miasta założonego przez Majów.
Nie da się nie zauważyć, że bajeczna sceneria i żar lejący się z nieba mocno pobudzają zakochaną parę. O wysokim libido Goni i Radzia świadczą kolejne wyzywające fotki, które "rozgrzani" celebryci z pasją zamieszczają na swoich profilach.
Wygląda na to, że buchająca od pary namiętność wcale nie maleje, a wręcz rośnie, czego dowodzi najnowszy post "Perfekcyjnej". Świeżo upieczona 43-latka opublikowała na Instagramie zdjęcia z nad basenu, na których smaży pomarańczowe ciało w meksykańskim słońcu, zalotnie kładąc nogę w okolicach krocza emerytowanego piłkarza i frywolnie wystawiając język do zdjęcia.
Miałam ogromne szczęście, że znalazłam osobę, z którą dobrze się rozmawia, łatwo milczy i na którą miło się patrzy. Moja definicja szczęścia - napisała Małgosia.
Fotografie rozgrzanych małżonków jak zwykle przypadły do gustu ich licznym fanom, o czym dali znać w licznych komentarzach. Internauci docenili też fakt, że Rozenek tym razem odpuściła sobie retuszowanie zdjęć i zaprezentowała swój brzuch tak, jak wygląda "w realu". Nie obeszło się bez nawiązań do "mody na brzydotę"...
Piękne ciało bez filtra, tak jak lubię; Jak to dobrze, że jako osoby znane nie pokazujecie "brzydoty". Od razu lepiej się człowiekowi na sercu robi; Jak miło się na Was patrzy. I zdjęcie bez obróbki, super.
Uroczy widok?