Kilka dni temu Roman Polański i Bill Cosby zostali wykluczeni z grona Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej po tym, jak pozostali członkowie zdecydowali, że artyści "nie przestrzegali zasad etycznych". Przypomnijmy, że na Polańskim wciąż ciąży zarzut zgwałcenia nieletniej Samanthy Geimer w 1977 roku. Pytanie, dlaczego dopiero teraz zauważono, że zachowanie Polańskiego i Cosby'ego "nie zgadza się z etyką"... Zmierzył się z nim Jacek Poniedziałek. Aktor przekonuje, że musiała nastąpić zmiana pokoleniowa wśród członków Akademii Filmowej, pomógł też klimat ostatniego roku, kolejne wyroki za molestowanie i protesty kobiet. Zgadzacie się z decyzją Akademii?