Decyzja Ministerstwa Środowiska o wycofaniu serii spotów z udziałem Macieja Nowaka wzbudziła duże kontrowersje. Zdaniem urzędników kampania promująca segregację śmieci była ukrytą propagandą homoseksualizmu. Bohater spotów, które "promują gender", zapewnił po aferze, że nie czuje się ofiarą i zawsze był dyskryminowany przez polskich polityków. Przypomnijmy:Nowak o aferze gender: "Głosowałem na Dudę. I nie żałuję"
Zdaniem Jacka Poniedziałka decyzja o wycofaniu spotów z Maciejem Nowakiem jest śmieszna.
Sprawa spotów z Maciejem Nowakiem rozśmieszyła mnie i wkurzyła. Ostrze ironii to chyba najlepszy sposób walki z oszołomstwem, w którym w tej chwili się wszyscy znaleźliśmy. Choćby ten rysunek, gdzie jakiś małomiasteczkowy Polak w walonkach i w kufajce z wąsem idzie do śmietnika czy ze śmietnika z wiadrem i mówi: Nie będę segregował śmieci, jak jakiś pedał.
Źródło: Newseria Lifestyle