Jeszcze do niedawna poczynania influencerów w sieci nie były w żaden sposób kontrolowane. Większość z nich, dzięki zasięgom oraz liczbie obserwujących, mogła pozwolić sobie na wywindowane stawki i zgarniać fortunę za publikacje postów sponsorowanych. Pod koniec ubiegłego roku Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ogłosił, że przyjrzy się bliżej działalności reklamowej celebrytów na Instagramie i YouTubie. Influencerzy zostali poinformowani, że muszę odpowiednio oznaczać każdy post, który zawiera płatną promocję.
Dla wielu okazało się to początkiem problemów z rozliczeniami. Wiele sławnych osób bez problemu mówiło o tym, ile zarabiają za internetową działalność, ale nowe przepisy nie wszystkim pozwoliły ponoć na satysfakcjonujący zarobek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestabilna obecnie sytuacja związana ze stanem polskiej gospodarki odbija się również w internetowej przestrzeni. Ewa Zawada, znana w sieci jako Dobra Faza, to jedna z czołowych polskich tiktokerek. W rozmowie z Pudelkiem opowiedziała, jak rosnąca inflacja, wpłynęła na jej pracę oraz stawki.
Za zakupy codzienne i za paliwo płacę więcej. Sama to odczuwam i to nie jest łatwe. Mimo że gdzieś tam się mówi, że influencerzy zarabiają więcej. Śpimy na łóżku usłanym rożnami, ale wcale tak nie jest. Ponosimy te same koszty. Czuję to bardzo. Mam nadzieję, że sytuacja w gospodarce się zmieni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo