Jakub Błaszczykowski to jeden z najbardziej znanych i utalentowanych polskich piłkarzy. W trakcie swojej kariery grał w barwach Wisły Kraków, Fiorentiny czy Borussii Dortmund, z którą odnosił ogromne sukcesy. Był też kapitanem reprezentacji Polski, z którą rozegrał aż 109 meczów i wziął udział w mistrzostwach Europy w 2012 i 2016 roku oraz Mistrzostwach Świata w 2018 roku.
Pomimo imponującej listy osiągnięć Błaszczykowski pozostał człowiekiem niezwykle skromnym i wrażliwym na los innych. Jego fundacja "Ludzki Gest" od lat pomaga chorym dzieciom i młodzieży oraz wspiera sportowe talenty. Za swoje zaangażowanie w działalność charytatywną Kuba został wyróżniony m.in. Orderem Uśmiechu i Medalem Świętego Brata Alberta.
Jakub Błaszczykowski zadedykował nagrodę zmarłej mamie
W sobotę Błaszczykowski pojawił się na Gali Mistrzów Sportu - 89. Plebiscytu "Przeglądu Sportowego", gdzie otrzymał statuetkę Superczempiona. Odbierając nagrodę, piłkarz wygłosił niezwykle poruszające przemówienie, po którym jego żona, Agata, nie była w stanie powstrzymać łez.
Chciałem tę statuetkę zadedykować osobie, która nie była na żadnym moim meczu, nie oglądała żadnego mojego meczu na żywo, natomiast wierzę, że z sektora "Niebo" wspierała mnie zawsze. Mamo, to dla ciebie - powiedział łamiącym się głosem.
Przypomnijmy, że mama Jakuba zginęła w tragicznych okolicznościach - została śmiertelnie ugodzona nożem przez swojego męża - ojca piłkarza, a wszystko to rozegrało się na oczach 11-letniego wówczas Kuby. Sportowiec nie ukrywa, że to wydarzenie naznaczyło go na lata.
Do końca życia nie będę w stanie tego wypełnić. Niestety ta pustka już zostanie. (...) Piłka uratowała mi życie - wyznał niedawno Błaszczykowski w rozmowie z Moniką Olejnik.