Ludzi na całym świecie zasmuciła historia Bruce'a Willisa, który w wieku 67 lat zmuszony był przejść na emeryturę ze względu na gwałtownie postępujące problemy z pamięcią. Niedawno aktor po raz pierwszy od jakiegoś czasu "pokazał się" publicznie, przy okazji rodzinnej celebracji 68. urodzin. Widok dwóch żon (byłej i obecnej) oraz gromadki dzieci traktujących go z tak niezwykłą czułością poruszył internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emma Willis świętuje 14. rocznicę ślubu z Brucem Willisem
Już parę dni później Willisów czekało kolejne wielkie święto. Dzień 14. rocznicy ślubu również okazał się dla żony aktora słodko-gorzki. W obszernym wpisie na Instagramie Emma Willis wyliczyła, jak wiele szczęścia zaznała u boku męża, ale jednocześnie zakomunikowała, że ten jubileusz jest dla niej szczególnie trudny. Mogła na szczęście liczyć na subtelne, ale jakże efektowne wsparcie bliskiej koleżanki.
14 lat temu poślubiłam największą miłość mojego życia. Obudziłam się wzruszona, ale jednocześnie zainspirowana życzliwym gestem innej osoby, która okazała mi wczoraj serce. (…) Wspomniałam przyjaciółce, że zbliża się rocznica moja i Bruce'a. Dostałam później wiadomość, że czeka na mnie "coś specjalnego" pod moimi drzwiami. Zobaczyłam tam ten słodki bukiet kwiatów z dołączonym liścikiem: "Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy" - czytamy pod zdjęciem imponującego bukietu.
Przypomnijmy: Żona Bruce'a Willisa dzieli się bolesnym wyznaniem w dniu jego urodzin: "Poranek rozpoczęłam płaczem"
Żona Bruce'a Willisa szczerze o realiach życia z osobą z demencją
Willis bardzo otwarcie pisze o przypadłości, która dotknęła jej męża. Zdaje sobie sprawę z tego, że aktor nie jest już świadomy tego, jakie święto właśnie go minęło i że nie zapowiada się, aby sytuacja miała kiedykolwiek ulec poprawie.
Tego typu okazje mogą być szczególnie trudne dla osób, które na co dzień opiekują się swoimi drugimi połówkami. Normalnie ta druga osoba też uwzględniłaby ważny dzień, ale przy zmianach mózgu jest to zwyczajnie niemożliwe. Tak już po prostu jest. (…) Jeśli znasz kogoś, kto jest osobą opiekującą się kim innym, nie pytaj się, jak możesz pomóc, po prostu wykaż się życzliwością. Ten spontaniczne gest będę pamiętać jeszcze na długo - czytamy na profilu Emmy Willis.