Sejm uchwalił ustawę, która przywiduje utworzenie rejestru przestępców seksualnych. Składałby się on z dwóch części - listy z dostępem ograniczonym i zestawienia publicznego. Tego typu rozwiązania mają zastosowanie choćby w Stanach Zjednoczonych.
Osoba, która popełniła czyn zabroniony, jest w rejestrze do końca życia - wyjaśnił w Dzień Dobry TVN poseł Tomasz Rzymkowski z Kukiz’15. Przy nazwisku jest wyrok i adres zamieszkania. Taka była presja społeczna, by napiętnować te osoby publicznie, które popełniły pedofilie. Celem była prewencja.
Myślicie, że taki rejestr pomoże w walce z pedofilami?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.