Kilka dni temu z kamerą Pudelka sprawdziliśmy, czy aplikacja Pokemon Go dotarła do polskiego Sejmu. Okazało się, że światowy hit przyjął się również na sejmowych korytarzach. Przypomnijmy:Sprawdziliśmy: W Sejmie można łapać Pokemony. Klich: "Jestem na bieżąco!"
Jedną z fanek aplikacji jest posłanka Platformy Obywatelskiej, Agnieszka Pomaska. Żali się jednak, że w Sejmie GPS działa słabo, dlatego tutaj jeszcze nie złapała żadnego pokemona.
Mam kilka pokemonów. W Sejmie jeszcze nie złapałam, GPS tutaj słabo działa. Widziałam na Wiejskiej parę pokemonów. Niesamowity wiral. Każdy na początku się z tego śmieje, ale próbuje. Szukamy pokemonów, żeby oderwać się od rzeczywistości. Jest kwestią czasu, kiedy na miejscu Marszałka Sejmu usiądzie jakiś pokemon.