Wydana w 1978 roku książka My, dzieci z dworca Zoo szybko stała się światowym fenomenem. Spisane przez dziennikarzy tygodnika Stern wspomnienia uzależnionej od narkotyków mieszkanki Berlina, Christiane F. do dziś sprzedały się w 5 milionach egzemplarzy. Powstała również filmowa adaptacja biografii, która postrzegana jest jako kultowa, a zagrał w niej nawet sam David Bowie.
Zobacz również: "Allen kontra Farrow". Pokazano zwiastun serialu o skandalach wokół związku Mii Farrow i Woody'ego Allena
Okazuje się, że historia życia Christiane F. w cieniu rosnącego uzależnienia już wkrótce doczeka się kolejnej odsłony - tym razem w formie serialu. Telewizyjnej adaptacji My, dzieci z dworca Zoo podjęli się Philipp Kadelbach oraz Anette Hess. Serial opowie nieco rozszerzoną wersję opowieści przedstawionej w książce. Fabuła ukaże losy szóstki bohaterów, którzy poznali się podczas undergroundowych imprez w przepełnionych narkotykami berlińskich klubach. Opowieść, podobnie jak jej filmowy poprzednik, skupi się jednak na losach Christiane.
Zobacz również: "Framing Britney Spears". Co ujawniono w dokumencie o piosenkarce? "Kiedyś będzie tak bogata, że KUPI MI ŁÓDŹ"
Zgodnie z opisem serialu na ekranie zobaczymy m.in., jak grupa nastolatków zacieśnia więzi, przeżywa "hedonistyczne uniesienia", a także poszukuje "dreszczy emocji". Produkcja zadebiutuje już 27 lutego na platformie HBO GO.
W czwartek w sieci zadebiutował pierwszy zwiastun serialu My, dzieci z dworca Zoo. Widzowie po raz pierwszy mogli więc ujrzeć, jak prezentują się bohaterowie produkcji: Christiane, Stella, Babsi, Axel, Michi oraz Benno. Niestety wielu internautom niespecjalnie przypadł do gustu sposób, w jaki twórcy serialu postanowili przedstawić książkową opowieść - a zwłaszcza stylizacje berlińskich nastolatków, które zdaniem wielu są kompletnie oderwane od klimatu historii, jak również filmu z 1981 roku.
Po brudnym i do bólu realistycznym filmie Uliego Edela, taki kolorowy i plastikowy zwiastun musi budzić w człowieku najgorsze obawy co do jakości całej produkcji; Zepsuliście cały klimat, co to w ogóle jest;
No raczej sytuacja tych dzieciaków wynikała z ponurej beznadziei i biedy berlińskiej egzystencji tamtych czasów. Nie z beztroskiego hedonistycznego parcia na wszystko. A tytułowy Dworzec był najgorszym apogeum - tam nastolatkowie oddawali się dewiantom seksualnym za szmal-byleby zdobyć go na kolejną "działkę";
Wylukrowane, śliczne dzieciaczki, w pogoni za hedonistycznymi uniesieniami. Zwiastun już wystarczająco mnie odstraszył od serialu - to tylko kilka krytycznych głosów internautów, którzy są zawiedzeni podejściem do tematu.
Zobaczcie zwiastun serialu na podstawi My, dzieci z dworca Zoo. Rozumiecie ich oburzenie?
Zobacz również: Czarnoskóra aktorka zagra KRÓLOWĄ Anglii. Internauci oburzeni