Meghan Markle i Harry niemal rok temu sfinalizowali "Megxit" i wyruszyli do Stanów Zjednoczonych, aby rozpocząć nowe życie. Od tego czasu Sussexowie trzymali się z dala od mediów, co jedynie potęgowało doniesienia kolorowej prasy na temat ewentualnego kryzysu. Mówiło się nawet, że Harry ma dość "wielkiego świata" i może wkrótce wrócić do Wielkiej Brytanii.
Plotki o kryzysie u Meghan Markle i Harry'ego ukróciły jednak ekscytujące wieści o kolejnym dziecku eksroyalsów. Niestety nieco gorzej idzie im uciszanie pogłosek o napiętej atmosferze między Sussexami, a resztą rodziny królewskiej. W piątek ogłoszono, że para została pozbawiona wszelkich sprawowanych dotychczas honorowych nominacji wojskowych i patronatów królewskich.
Przypomnijmy: Meghan Markle i Harry NIE WRÓCĄ do książęcych obowiązków! Królowa Elżbieta wydała oświadczenie
Choć zdawało się, że komentarza ze strony Sussexów raczej się nie doczekamy, to para ponownie zaskoczyła wszystkich lakoniczną, acz oschłą odezwą. Przypomnijmy, że zgodnie z oświadczeniem królowej Meghan i Harry nie wrócą do poprzednich funkcji, a więc "nie jest możliwe kontynuowanie przez nich obowiązków związanych z życiem w służbie publicznej".
Sami Sussexowie mają chyba na ten temat nieco inne zdanie i właśnie ogłosili to światu za pośrednictwem zaprzyjaźnionych mediów. Jak cytuje treść ich oświadczenia Daily Mail, Meghan i Harry uważają, że "każdy może żyć w służbie publicznej", a wszystkie fundacje, które do tej pory wspierali, nadal mogą na nich liczyć.
Zgodnie z dowodami ich pracy przez ostatnie lata, książę i księżna Sussex pozostają wierni swojej misji i służbie Wielkiej Brytanii i niezależnie od oficjalnych ról zaoferowali dalsze wsparcie wszystkim organizacjom, które reprezentowali. Każdy może wieść życie w służbie publicznej. Służba to rzecz uniwersalna - odgryzają się królowej Sussexowie.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Meghan i Harry postanowili "odpyskować" royalsom. Niedawno głośno było o pamiętnym odbijaniu piłeczki w sprawie wymazania imion Meghan z dokumentów Archiego. Wtedy Sussexowie stwierdzili, że Pałac "wymusił" zmianę, czemu Pałac potem zaprzeczył. Teraz jednak po raz pierwszy postawili się samej królowej.
Myślicie, że to nie koniec uszczypliwości?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!