Wydaje się, że medialnie na dyskusji wokół przyjmowania przez Polskę uchodźców najbardziej zyskała Miriam Shaded. Córka syryjskiego chrześcijanina i Polki zapewnia jednak, że w swojej politycznej działalności skupia się głównie na walce o prawa człowieka, w tym zwłaszcza o prawa kobiet. Zobacz też: Miriam Shaded: "Chcę ochronić Polskę i polskie kobiety"
Jako kobieta preferuje jednak "staroświecki" model związku, w którym dominuje mężczyzna. Od czterech lat ma partnera, którzy podejmuje za nią decyzje.
Pozwalam swojemu mężczyźnie podejmować ostateczną decyzję. Dwie osoby nie mogą iść w dwie rożne strony. Mi się to podoba. Dla mnie mężczyzna musi być silniejszy, a jak mnie nie słucha, to oboje na tym cierpimy. Większość kobiet by olała takiego pana. Ja jestem wytrwała, walczę o coś, na czym bardzo mi zależy. Mam staroświeckie podejście, jak kocham to do końca.
Źródło:Superstacja