Blake Lively zdobyła wielu sympatyków dzięki roli Sereny van der Woodsen z "Plotkary". Ostatnio nad jej karierą i nieskazitelnym wizerunkiem "dziewczyny z sąsiedztwa" zebrały się ciemne chmury. Wszystko za sprawą afery po premierze "It Ends With Us".
Według doniesień zagranicznych mediów Blake Lively miała "pożreć" się na planie z reżyserem i odtwórcą głównej męskiej roli, Justinem Baldonim. Chciał on wyprodukować film przedstawiający problematykę przemocy domowej, a aktorka uparła się na komedię romantyczną, czego ostatecznie dopięła, bowiem do kin trafiła jej wersja ekranizacji dramatu. Tymczasem sieć obiegają lekceważące wypowiedzi Lively oraz archiwalne wywiady, które ukazują ją w fatalnym świetle. Na fali tej afery, byłe pracownice z planu "Plotkary" opowiedziały na TikToku, jaka gwiazda jest w rzeczywistości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobiety z planu "Plotkary" ujawniają kulisy pracy z Blake Lively
Jac Andreson miała okazję pracować na planie "Plotkary" jako dublerka oraz stand-in, czyli zastępczyni aktorów podczas scen, w których nie widać ich twarzy. Podczas nagrań jednego z odcinków udało jej się poznać całą obsadę oprócz Blake Lively i Leighton Meester. Była niezwykle zaskoczona, kiedy dowiedziała się, że nikt z asystentów produkcji nie jest w stanie powiedzieć dobrego słowa na temat serialowej Sereny.
Powiedziałam asystentom produkcji, że bardzo chciałabym spotkać Blake i Leighton, bo jest ogromną fanką serialu i kto nie chciałby poznać Sereny i Blair? Powiedzieli mi wtedy, że Leighton jest bardzo miła, urocza, zabawna i opiekuńcza. Nie powiedzieli ani słowa o Blake, a powiedziałam wprost, że chciałabym poznać obie. Mówi się, że jeśli nie masz nic dobrego do powiedzenia, lepiej nie mówić nic, zwłaszcza jeśli pracujesz z tą osobą - wyznała Jac Andreson na TikToku.
Z kolei Victoria Prieto kilkanaście lat temu podjęła się wakacyjnej pracy jako asystentka produkcji na planie "Plotkary". Miała okazję pojawić się podczas dnia zdjęciowego na plaży, gdzie kręcono romantyczną scenę z Pennem Badgleyem (serialowy Dann) oraz Blake Lively (Sereną). W przeciwieństwie do swojego kolegi z planu aktorka miała sprawiać wrażenie bardzo zimnej.
Byłam bardzo podekscytowana na myśl, że mogę ją poznać, bo była gwiazdą serialu. Pamiętam, że zeszła na plażę, ubrana cała na biało i miała tak śmiertelne spojrzenie. Bałam się na nią patrzeć. Wyglądała, jakby nie chciała tam być. Rozmawiała tam z Pennem i raczej nie było miło. To było strasznie dziwne - wspominała Victoria Prieto.
Była asystentka produkcji "Plotkary" wyznała, że kilka lat temu poznała innych członków obsady serialu i byli bardzo mili. Tylko Blake Lively miała tworzyć wokół siebie nieprzyjemną aurę.
Oczywiście, każdy ma prawo do gorszych dni i przeżywania swoich emocji, ale poznałam między innymi Chase'a Stokesa i Penna Badgleya i byli kochani. A przy niej i tak się czułam niepewnie, bo była przepiękna. Jej zachowanie tylko pogorszyło sytuację. Nie chciałam mówić o niej nic złego, ale widząc te wszystkie filmy na jej temat i świadomość, jak ważny mógł być ten film (dop. red. "It Ends With Us") dla ofiar przemocy domowej, a ona nie robi praktycznie nic dla nich, sprawia, że jestem zawiedziona. Znam wiele osób, które przez to przeszły i oni potrzebują pomocy. Blake jest bardzo odklejona od rzeczywistości i już kilkanaście lat temu sprawiała takie wrażenie - dodała.