Danuta Holecka była jedną z pierwszych pracownic redakcji informacyjnej Telewizji Polskiej, która pod koniec zeszłego roku czmychnęła do konkurencyjnego kanału o dużo mniejszym zasięgu. Prezenterka miała pełną świadomość, że w obliczu nadejścia nowych władz, TV Republika jest jej jedyną przepustką do kontynuowania medialnej kariery. W ślad za nią ruszyło wielu innych kolegów po fachu, którzy również "zacumowali" w stacji o prawicowym charakterze.
29 grudnia ub.r. dziennikarka po raz pierwszy przywitała widzów Telewizji Republika w serwisie informacyjnym "Dzisiaj". Prowadzone przez nią wydania cieszą się świetnymi wynikami oglądalności, a sama stacja notuje rekordowe udziały, wyprzedzając znacznie większych graczy, jak Polsat News oraz, co znamienne, TVP Info. Mimo niepodważalnego pasma sukcesów 56-latka coraz częściej narzeka na swoją bieżącą sytuację zawodową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Danuta Holecka obrosła w piórka. Wyraźnie tęskni za poprzednim pracodawcą
Prezenterka informacyjna początkowo nie dawała po sobie znać, że zmiana miejsca zatrudnienia po 30 latach na znacznie słabiej finansowaną stację jest dla niej zawodową degradacją. Dziury w budżecie TV Republika rzucały jej się w oczy na każdym kroku. Z czasem zaczęła coraz wyraźniej sugerować, że nie będzie firmować swoją twarzą i nazwiskiem serwisu z tak słabo wyposażonym studiem oraz mizernym oświetleniem. W końcu prawdziwa gwiazda telewizji zasługuje na odpowiednią oprawę.
Jej redakcyjnym kolegom powoli zaczynają rozwiązywać się języki. Jeden z nich przyznał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że współpraca z Danusią nie należy do najłatwiejszych.
Holecka (...) wpierw była bardzo miła. Potem, jako prowadząca 'Dzisiaj', zepchnęła ze sceny starego prezentera Republiki, który wcześniej uchodził za gwiazdę. Z czasem zaczęła jeszcze stroić fochy. Bo w TVP obsługiwał ją cały sztab ludzi, a u nas programy robi się w kilka osób. Nie ma obsługi dla gwiazd: wizażystki, fryzjera, osoby do podawania kawy. Dla niej to musi być partyzantka - opisał pracownik TV Republika.
Jakby tego było mało, Danuta Holecka nieustannie skarży się na konieczność zakładania ubrań, w których prowadziła poprzednie wydania dziennika. Niemal na każdym kroku podkreśla, że jako szefowa i gospodyni "Wiadomości" zawsze mogła liczyć na specjalne traktowanie. Trzeba przyznać, że nadeszły chude lata dla jednej z najbardziej rozpoznawalnych prezenterek informacyjnych.
Współczujecie jej problemów?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Danuta Holecka ZŁAGODNIAŁA w TV Republika? Ekspert od mowy ciała: "Pojawia się sarkastyczny uśmiech, kpina, ironia, szyderstwo"