Światło dzienne właśnie ujrzał najnowszy dokument platformy streamingowej HBO Max poświęcony tajemniczej śmierci obiecującej aktorki Brittany Murphy, do której doszło 20 grudnia 2009 roku. Gwiazda Słodkich kłamstewek, Przerwanej lekcji muzyki i 8 Mili miała wtedy zaledwie 32 lata.
Nie od dziś wiadomo, że zgubny wpływ na życie Brittany miał w dużej mierze jej wieloletni partner i małżonek Simon Monjack. Sama reżyserka nowego filmu, Cynthia Hill, stwierdza otwarcie, że mężczyzna był wyraźnie zaburzony, a oszukiwanie najbliższych i potencjalnych "partnerów biznesowych" było jego drugą naturą. Problemy aktorki zaczęły się jednak na długo przed poznaniem podejrzanego Brytyjczyka.
Bliscy Murphy potwierdzają, że dziewczyna przez lata zmagała się z narzucanymi przez branżę filmową standardami piękna. Jej własny agent miał pewnego razu powiedzieć jej, że przy swojej aparycji "bardziej nadaje się do przytulania, niż do r*chania". W ten właśnie sposób tłumaczył, dlaczego Brittany nie była w stanie wywalczyć głównej roli w żadnej głośnej produkcji. W wyniku nieustającej presji młoda aktorka ostatecznie zachorowała na anemię, która została określona przez koronera jako jedna z głównych przyczyn jej przedwczesnej śmierci. Tragiczne w skutkach okazało się także zapalenie płuc oraz zażywanie potwornej ilości leków.
Trista Jordan była charakteryzatorką przypisaną Murphy podczas pracy na planie ostatniego filmu w jej karierze. Kobieta wyznaje w dokumencie, że aktorka była w fatalnym stanie.
Jej oczy były zapadnięte i wydawała się tak bardzo smutna. Nie była sobą. Bardzo cierpiała. Miała nogi niczym z waty, nie mogła wstać z krzesła.
Fatalnej sytuacji zdecydowanie nie poprawiała toksyczna relacja Brittany i jej męża Simona Monjacka. Przez lata branża spekulowała na temat szemranych interesów mężczyzny, którego ciało znaleziono pięć miesięcy po śmierci żony w tym samym domu - kupionym resztą wcześniej od... Britney Spears.
Murphy miała być kompletnie nieświadoma faktu, że jej małżonek był ojcem dwójki dzieci. "Miłość jej życia" znana była też z rozpowiadania wydumanych historii na temat chorób, których w rzeczywistości nie przebyła. Jedną z ulubionych historyjek Monjacka była ta o nowotworze wyleczonym za pomocą terapii bazującej na substancji wytwarzanej z chrząstek rekinów. Monjack miał też przepuścić 3 miliony dolarów z konta żony w ciągu zaledwie 3 lat.
Jakby tego było mało, dokument prezentuje dowody na istnienie wyjątkowo niepokojącej relacji, którą Monjack nawiązał z matką zmarłej żony - Sharon. Reżyserka filmu prezentuje zdjęcia żałobników przytulających się na jednym łóżku. Mąż i matka Brittany mieli bardzo się zbliżyć po jej odejściu. Dokument nie stawia co prawda definitywnej tezy, jakoby parę miała łączyć intymna "zażyłość". Przedstawione dowody powinny jednak w zupełności wystarczyć, aby widz sam wyciągnął odpowiednie wnioski.
Przypomnijmy: Matka Brittany Murphy pisze książkę o córce!
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki. Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!